top of page

Druga Niedziela po Bożym Narodzeniu

  • ojciecmarek
  • 6 sty 2021
  • 3 minut(y) czytania





św. Bernard z Clairvaux - chrześcijaństwo jest religią Słowa Bożego, nie spisanego i milczącego, ale Słowa Wcielonego i żywego.


  1. Na początku było Słowo…


Jan objaśnia co dokonało się w Betlejem. To objaśnienie wyjawia sens Bożego Narodzenia.


Na początku wszystkiego była/jest mądrość, sens, porządek, logika, ład - tak po grecku rozpoczyna się ewangelia wg św. Jana - której fragment słyszymy dzisiaj, a w tym czasie Bożego Narodzenia - po raz trzeci.


Benedykt XVI w posynodalnej adhortacji Verbum Domini napisze, że ten fragment zawiera syntezę całej wiary chrześcijańskiej.


Wszystko co Bóg stworzył - cały otaczający (stworzony) świat ma sens.

Moje życie ma sens i jest wartością.

Każde życie ma sens i ma wartość - też to chore, niepełnosprawne, w stanie wegetatywnym i pod sercem matki. Nawet kiedy nie mogę / nie jestem w stanie nic zrobić. Gdy czuję się odrzucony i nie potrzebny to moje życie ma sens.

Każdy z nas może tą wartość, ten sens - może odkrywać tylko w Bogu.


Jan Paweł II - „...człowiek nie może siebie sam do końca zrozumieć bez Chrystusa. Nie może zrozumieć ani kim jest, ani jaka jest jego właściwa godność, ani jakie jest jego powołanie i ostateczne prze­znaczenie. Nie może tego wszystkiego zrozumieć bez Chrystusa”. (2.06.1979, Plac Zwycięstwa, Warszawa)


Św. Paweł dziś nam mówi - że przy Chrystusie i w Chrystusie jesteśmy w stanie to wszystko zrozumieć.

  • bo On nas usynowił, przeznaczył nas dla Siebie - jesteśmy Jego!


Nie zrozumiem tego kim jestem i nikt mi tego nie powie (nikt absolutnie)

-> jeżeli tego nie usłyszę od Jezusa - On mówi z miłością, czułością, jestem dla Niego ważny, zależy Mu na mnie

-> On wreszcie daje Ducha swego - to jest Duch mądrości i objawienia - dzięki któremu możemy to wszystko zrozumieć:

- zrozumieć siebie w Chrystusie

- zrozumieć swoje życie

- zrozumieć co się dzieje i dlaczego się tak dzieje

- zrozumieć też innych


Bóg mi mówi: że moje życie i ja jestem bezcennym, jestem ważny - ważny dla Niego.

Słowo stało się Ciałem

Chrystus stał się bliskim

  • moją odpowiedzią jest przyjęcie Go do swojego życia


... przyjąć Go też w moim bracie, siostrze - jesteś ważny, twoje życie ma sens, jesteś mi / potrzebuję ciebie.


To wszystko sprawia, że jestem chrześcijaninem - jak to wczoraj usłyszałem - z zawodu.

Jan nam to napiszę, że taka wiara nie jest:

  • z krwi, czyli z tradycji - jestem tutaj, wierzę, bo tak mnie nauczyli, tego ode mnie wymagają lub nawet wymuszają (taka wiara prędzej czy później się musi skończyć - w momencie kryzysu lub wyjścia z domu na swoje)

  • z pragnienia ciała czy człowieka - wiara, jako spełnianie zachcianek czy nawet modlitw, a może nawet spowodowana lękiem przed piekłem lub jako zabobon.


Wiara staje się darem - bo dokonuje się przez narodziny z Boga.

  • taki człowiek (narodzony z Boga) nie zachwyca się błyskotkami, ale idzie za prawdziwym światłem - pociąga go prawdziwe światło (a nie coś co tylko to światło przypomina) - świat dziś imituje, małpuje, bo diabeł chce zmałpować Boga, chce zmałpować światło - błyskotką, szybkim zaspokojeniem moich pragnień

  • taki człowiek - taki ja,Ty - odkrywa, odkrywamy to, co pisze św. Jan - że tylko w Bogu jest życie - jedyne, prawdziwe, autentyczne, szczere.

Ten rok i to co się dzieje we mnie / w moim życiu staje się prowokacją, zaproszeniem do tego, by obudzić w sobie pragnienie:

  • słuchania Słowa, zachowywania i rozważania Go w sercu, a następnie do życia tym Słowem, Słowem Boga, żywym Słowem, które chce zamieszkać i żyć we mnie.

Comments


Jeżeli masz jakieś pytania lub sugestie to napisz do mnie...

Dzięki za wiadomość!

© 2020 Marek Krzyżkowski

bottom of page